wakuola napisał(a):Jestem technikiem ze szkoły „weekendowej”. Uważam za niesprawiedliwą krytykę szkół „nie dziennych”! Analizując plan zajęć mój i mojej przyjaciółki, która uczęszcza na zajęcia w tygodniu – ilość godzin jest identyczna. Na pierwszym roku zajęcia od czw – ndz ,a na drugim od pt – ndz ( jeden dzień w tygodniu jest przeznaczony na praktykę w aptece szpitalnej lub ogólnodostępnej) Obecnie zajęć z tpl – praktycznego są 4h a z wykładów 3h. Dodam, że zdawalność w mojej szkole z ubiegłych dwóch lat to 96-98% (no, a egzamin to już chyba nie jest zaoczny:p) Zastanawiam się skąd tyle jadu z powyższych wypowiedziach ... i dochodzę do wniosku, że technik („dzienny”) czuje się gorszy od mgr więc musi znaleźć coś na poprawę humoru – i wymyśla sobie teorie jak powyżej , ot co!
nie masz się co denerwować
wakuola na pisanie takie czy inne gyż środowisko U Nas jest różne a Forum Nasze stworzone jest w celu integracji środowiska osób zainteresowanych dobrem
punktów aptecznych czyli tak naprawdę właścicieli tychże punktów !
Co do twojej wypowiedzi : może i masz racje... że trochę to boli ale z mojego punktu widzenia (i większośći użytkowników) niestety technik sobotnio-niedzielny w porównaniu do dziennego a szczególnie do tych którzy kończyli technika farmaceutyczne za "dobrych czasów" czyli w latach 80 czy 70 - ych nawet nie ma się co porównywać a nawet powiem więcej : NIE JEDEN MAGISTER NIE MA TAKIEJ WIEDZY I PRAKTYKI ! (W PRZYPADKU OSTATNIM - CZYLI 80s / 70s)
dla poprawienia humoru powiem ci że nie ma u Nas podziału na lepszych - gorszych techników
tylko chodzi o to że wszyscy jesteśmy stawiani pod tą samą kreską przez NIA i to dopiero boli !
Gdyż nigdy świeży i nie mający jeszcze konkretnej wiedzy (bo ją dopiero zdobywający...) nie może się porównywać (bo do pięt mu nie dorasta...) technik czy to sobotnio-niedzielny czy dopiero co po stażu do TECHNIKA Z WIELOLETNIM STAŻEM który można powiedzieć że "zjadł zęby" jeśli chodzi o fachowość !
A to co poczułaś jako dyskryminację i "jechanie" po Was to poprostu efekt stawiania WAS właśnie na równi z wieloletnimi weteranami tegoż zawodu i to nie z Waszego powodu ale głupoty tych którzy do tego dopuścili a teraz stukają się po głowie i robią cały ten "młyn" !
AMEN !