Nasze działania w sprawach związanych z podnoszeniem kwalifikacji techników farmaceutycznych przypominają szamotanie się szalonej mrówki która chce przewrócić górę – wielka góre obojętności.
Wszyscy wokół się patrzą, co najwyżej mówiąc z politowaniem- no przecież oni nie mają najmniejszej szansy.
Jak wielokrotnie już pisałem podstawowym zadaniem, naszej izby jest zmiana w modelu kształcenia techników farmaceutycznych; nie ma tutaj-przynajmniej moim zdaniem, jakiejkolwiek alternatywy - jednym z najważniejszych argumentów przeciwników punktów aptecznych jest kwestia wykształcenia techników farmaceutycznych i możemy być pewni, w dłuższej perspektywie nikt tego argumentu nam nie odpuści.
Czy tego chcemy czy nie zmiany są konieczne, technik farmaceutyczny jest ostatnim zawodem medycznym bez licencjatu i możliwości dokształcania.
Nie ukrywam że robimy co w naszej mocy by sytuację tę zmienić.
Dzięki naszym staraniom \Wyższa Szkoła Edukacji Zdrowotnej z Łodzi przygotowała ofertę studiów magisterskich dla techników -
W tym miejscu trzeba powiedzie że nawiązaliśmy również ścisłą współpracę z Wyższą Szkoła Nauk o Zdrowiu -Collegium Masovense z Żyrardowa która tworzy dwa nowe kierunki studiów licencjackich dla techników; farmaceutykę i farmaceutykę przemysłową.
Studia te z pewnością będą stanowiły znakomita ofertę dla techników i pozwolą pogłębić wiedzę na specjalistycznym kierunku przewidzianym właśnie dla techników, nie tak jak to było dotychczas na ochronie środowiska czy chemii.
Osobną propozycja jest farmaceutyka przemysłowa – jest to zupełna nowość pozwalająca kształcić się na kierunku związanym z przemysłem farmaceutycznym.
Zapraszam na stronę uczelni - http://www.cm.edu.pl/index.php