Ponieważ aby cokolwiek osiągnąć musimy się porozumieć.
Dlatego prosimy o pozostawienie jakiejkolwiek formy kontaktu (email gg telefon itp)
w temacie kontakt lub na email punktyapteczne@gmail.com


Strona Izby
Strona Punktów Aptecznych
Biuletyn IGWPAiA

odpowiedź na pismo pani Napieracz

Dyskusje na temat działań w obronie punktów aptecznych

Moderator: Joozeek

odpowiedź na pismo pani Napieracz

Postprzez aneta » 18 Sty 2020 10:56

Poniżej publikuję całe pismo , które było rozsyłane mailem. Kolorem czerwonym zaznaczyłam moje odpowiedzi na kłamstwa ,które są szerzone poza moimi plecami. Nie wiem ile osób dostało takiego maila , ja go nie otrzymałam i pewnie była taka intencja , żebym go nigdy nie zobaczyła. Niestety ktoś z moich znajomych przesłał mi go i mogę się odnieść do kłamstw jakimi karmi pani Napieracz na forum tech.farm

Zarząd Izby w osobach: Koryna Borońska, Marzena Napieracz, Elżbieta Trzaskowska, Dorota Pieniacha przedstawia Państwu informację o aktualnych działaniach IGWPAiA na rzecz punktów aptecznych. Niech te informacje uzmysłowią Państwu, że nie ma żadnego spisku z NRA a jest konkretne, wymierne efektywne działanie w obronie istnienia naszych punktów.
Te panie to trzy prawie farmaceutki oraz jedna pani prawie prawnik, która notorycznie przedstawia się jako prawnik, którym nie jest.
Kilka razy naraziła nas przez to na śmieszność.
Nasze farmaceutki ukończyły na Ukrainie farmację jednak nie mają prawa wykonywania zawodu .
Moim zdaniem powinny wycofać się ze względu na ewidentny konflikt interesów.
Tymczasem zawzięcie działają, jednak skutki są takie jakby chciały wszystko rozwalić.


MZ nie będzie likwidowało punktów aptecznych. W Polsce one się przyjęły i się sprawdzają ku zadowoleniu pacjentów wsi.
Po co likwidować obecny plan jest taki by wprowadzić obowiązek zatrudnienia farmaceuty.
Dzięki naszej interwencji i bieżącemu kontaktowi z Panem Ministrem Maciejem Miłkowskim, rozpoczęto prace nad nową listą dla punktów aptecznych. Państwo nie wiecie ale bardzo w tej kwestii pomagają nam zaprzyjaźnieni posłowie i nasza determinacja.
A kiedy spotkaliście się w tej sprawie z kimkolwiek z ministerstwa .
Sprawą zajmuje się z naszej strony Pani Marzena Napieracz-Lubomska. Propozycja listy na bieżąco jest weryfikowana,
To samo pytanie, - naszym paniom nigdzie się bowiem nie chce ruszyć, głównym ich zajęciem jest pisanie maili które i tak lądują w spamie.
bowiem co kwartał wchodzą do obrotu nowe substancje czynne. Założenie jest takie, żeby wprowadzić zapis, o automatycznej aktualizacji listy co do nowych substancji, by Minister nie musiał pilnować corocznych terminów.
Zawnioskowaliśmy także o przywrócenie leków wziewnych.
mailowo
Wykaz A zawiera 142 pozycje. My prosimy tylko o 12 substancji. MZ przyznało, że wziewy to leki ratujące życie i powinny być w dostępne dla pacjentów na wsi. Naszym zdaniem można w ustawie zapisać wyjątek dla punktów od ogólnie przyjętej reguły. Temat będzie omawiany na spotkaniu i obie strony mają nadzieję na kompromis.
Takich wniosków była już masa, czy jednak którakolwiek z tych pań pofatygowała się w tej sprawie do MZ bo ja na przykład byłam 9 stycznia i rozmawiałem w tej sprawie .
I jasno mam obiecane spotkanie w sprawie wykazu A i listy.
Nasze panie po prostu się podłączyły.
Po co ruszać cztery litery jak można sobie przypisać czyjąś pracę .

10.2019 odbyło się spotkanie dotyczące Ustawy o zawodzie farmaceuty. Ze strony Izby była Pani Koryna, Marzena i Elżbieta i zabrany przez nas adwokat. Izba Aptekarska była z dwoma prawnikami a reprezentowali ją Pani Piotrowska i Pan Byliniak.
Niestety Pani Aneta Klimczak zrezygnowała z tego spotkania a Pan Paweł z uwagi na wcześniejsze agresywne zachowanie podczas wizyt w MZ nie został na nie przez Pana Ministra wpuszczony
To się paniom nieco zmieniła narracja bo jeszcze do niedawna to ja miałam mieć zakaz wstępu do MZ w związku z głośną odmową nagrywania spotkania . Jak widać chyba takiego zakazu nie ma.
Nie Wiem jak można wymyślać takie głupoty
Natomiast Paweł nie wszedł dlatego, że zawnioskowały o to nasze panie Magister będące ze mną w konflikcie z czego skwapliwie skorzystały.

Na marginesie dodamy, że MZ zaprosiło nas na to spotkanie tylko dlatego, że Marzena Napieracz zgłosiła protest punktów i techników pod kancelarią Premiera na dzień posiedzenia rządu, na którym ów projekt miał być przyjęty.
Pani Marzena zgłosiła protest a później go odwołała bo nie było chętnych na udział w nim, tylko nas tym ośmieszyła.
Ponadto wysłano do Premiera oficjalną petycję Zarządu i członków w celu zablokowania niekorzystnych zapisów w tej ustawie. ( Pani Klimczak nie poparła naszego protestu co też napisała publicznie na stronie ZZTF i FB w dokumentacji Izby mamy dowody na potwierdzenie naszych twierdzeń)
Dalej była interwencja u Premiera Gowina poprzez Posłów i jego prawą rękę Pana Tomasza Wypija.
Oczywiście wszystko poprzez maile, które lądowały w koszu bo do Gowina nikt z nich się oczywiście nie ruszył.

Technicy Farmaceutyczni wysyłali ze swoich adresów swoje własne petycje, których treść została przez nas przygotowana). Marzena zorganizowała masową akcję pisania sms ów do Pana Radosława Fogiela- prawej ręki Prezesa Kaczyńskiego.
To był naprawdę strzał w dziesiątkę, który zaskarbił nam wielu sympatyków wśród rządzących.

Młodzi Technicy i OZZTF bardzo dużo zrobili. Te kompleksowe działania na zmasowaną skalę sprawiły, że Rada Ministrów odstąpiła wówczas od przyjęcia tejże ustawy
To znaczy co konkretnie robili
a Ministrowi Miłkowskiemu nakazano zorganizowanie spotkania i rozwiązanie konfliktu. (otrzymaliśmy zakulisową informację, że dopóki się z nami nie dogadają prace nad ustawą nie ruszą dalej)
Pani Marzena ma naprawdę wielki tupet i jest bezczelna w kłamstwach.
Jak było naprawdę w
W sprawie ustawy o zawodzie farmaceuty a w zasadzie przepisu godzącego w niezależność zawodową techników spotkałam się wcześniej zarówno z ministrem Miłkowskim jak i rozmawiałam kilkakrotnie telefonicznie ministrem Cieszyńskim
W czasie jednej z rozmów spotkania z ministrem Miłkowskim wydawało mi się, że doszło do porozumienia jednak minister rakiem wycofał się ze wszystkiego wówczas zadzwoniłam na komórkę ministra Cieszyńskiego i powiedziałam, że jeżeli oni tak postępują to ja pokaże wszystkim jakie były ustalenia. Po publikacji materiałów nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi łącznie ze straszeniem mnie prokuraturą. O ile minister Miłkowski obraził się śmiertelnie to z ministrem Cieszyńskim spotykałam się niedługo po tym w sprawie zupełnie nie związanej z technikami i wydaje mi się, że było ok.
Minister Miłkowski był śmiertelnie obrażony jednak udało mi zorganizować jeszcze jedno spotkanie .
Dzień przed dostalam maila od Miłkowskiego czy może się przyłączyć Izba Punktów Aptecznych
Odpisałam, że oczywiście, nie było jeszcze między nami zatargu. Paweł, który wcześniej był przeciwny temu spotkaniu powiedział bym poprosiła jeszcze o udział Izby Aptekarskiej . Wszystko jest w mailach. Gdy Izba Aptekarska się zgodziła Paweł postanowił wziąć udział w tym spotkaniu bo chciał na pewnych sprawach przyłapać Izbę Aptekarską .
Na miejscu okazało się, że nasze koleżanki wycofały Pawła co ministrowi Miłkowskiemu, (który był fizycznie zły na mnie i spotykał się tylko dlatego, że musiał ) było bardzo na rękę. Sytuacja stała się tak napięta, że wystarczyła iskra by wszystko wybuchło. Tą iskra była odmowa nagrywania spotkania .
Nasze panie oczywiście cały czas robiły krecią robotę .


31.10.2019 zatem stawiliśmy się w MZ i po raz kolejny wyszliśmy na tarczy! To były 3 godziny merytorycznych uzgodnień i grania na nerwach NRA.
Nasz prawnik zapędzał prawników NRA i Prezes Rutkowską w kozi róg a Minister Miłkowski zgodził się na zmianę zapisu art. 88 w Prawie Farmaceutycznym, który najbardziej zagrażał technikom, od ręki.
Panie znowu ponosi fantazja.
Coś o przebiegu tego spotkania możemy dowiedzieć się z maila jaki skierował minister Milkowski na maila Izby Punktów Aptecznych.
Pisze w nim tłumaczac na nasze żeby nie zawracały mu d….. Bo on im wszystko już wytłumaczył i one to przyjęły i nic nie w ustawie zamierza zmieniać . Jest on dla was dostępny więc możecie się przekonać jak było .

Zapis w bieżącej treści projektu już jest zmieniony. Co do dalszych zapisów, które są niefajnie zapisane, ale co do skutków dla TF nie mogą mieć mocy, bo zarówno uprawnienia technika,

Tak naprawdę ten art 88 został zmieniony całkiem niedawno bo na przełomie roku i z zupełnie innych powodów. Trzeba by być niespełna rozumu by uznać, że po dwu miesiącach od spotkania Minister realizuje obietnice ktore tam zapadly .
Po prostu znowu zwykłe kłamstwo i podłączanie się pod pracę innych.
Przepis ten wskazywał pierwotnie, iż kierownik nadzoruje pracę techników w aptece ktoś na komisji prawniczej zorientował się, że taki przepis powoduje, iż kierownik nie mógłby kierować innymi osobami zatrudnionymi w aptece (np sprzątaczką czy innymi farmaceutami) dlatego zapisano go w ten sposób, że kierownik kieruje wszystkimi pracownikami apteki.
Sorry ale gdzie tutaj czyjakolwiek zasługa

zasady prowadzenia punktów aptecznych określa ustawa Prawo Farmaceutyczne będą podejmowane dalsze uzgodnienia bo na tym spotkaniu zaproponowaliśmy 3 wersje innego brzmienia tych, naszym zdaniem nietrafnie ujętych, zapisów. MZ otrzymało od nas konkretną propozycję i zapewniło, że dopracujemy to na spotkaniu przed pierwszym czytaniem ( o ile do niego dojdzie bo losy tej ustawy nie są przesądzone). Na ten moment kolejny raz komitet stały zajmuje się treścią. A w sprawie tych zaproponowanych zmian wystąpił też do MZ Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników farmaceutycznych. Zatem nie jesteśmy sami. Solidarność ma tam niezłe przełożenie.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy tak otwartych drzwi do rozmów w MZ jak teraz i nie chcemy tego zaprzepaścić. Bo sprawy idą w dobrym dla punktów kierunku.
A kiedy byłyście w ministerstwie prócz owego feralnego spotkania z października.
Wtedy też pojechałyście tylko po to by nie doszło do kompromisu.

W lutym br. natomiast będzie spotkanie w sprawie zawodu TF i podnoszenia jego kwalifikacji, dokształcania bowiem MZ rozpoczęło także prace nad regulacją zawodów medycznych w tym technika farmaceutycznego.
Skąd o tym wiecie; oczywiście z moich postów bo żadna z was nie pofatygowała się do departamentu szkolnictwa.
Znowu podpinanie się do czyjejś pracy .

Jeśli Farmaceuci chcą mieć swoją ustawę to MZ uznało, że Technik też powinien mieć swoje regulacje. Co jest rewelacyjną informacją i furtkę do samorządu zawodowego.
Pewnie tak ale co wy zdziałabyście w tej sprawie
Co do samorządu zawodowego to Marzena Napieracz i Koryna Borońska wspólnie z posłem Sośnierzem zawnioskowała o posiedzenie Komisji Zdrowia po raz pierwszy w historii poświęcone tej kwestii. Tam też w końcu wybrzmiały słowa o konieczności samorządu, które oczywiście storpedowała NRA. Na szczęście posłowie mają na ten temat inne zdanie i Samorząd Zawodowy to kolejny punkt IGWPAiA w realizacji naszych działań na potrzeby rozwoju punktów aptecznych.
Dzisiaj otrzymałam od znajomego maila rozsyłanego przez panią Marzenę Napieracz-Lubomską . W mailu tym przypisuje sobie wiele rzeczy , których nie jest autorem. Moje zainteresowanie wzbudziło jednak co innego . Pani Napieracz-Lubomska napisała , że wspólnie z posłem Sośnierzem przygotowana została komisja zdrowia w sprawie samorządu zawodowego techników farmaceutycznych. Pierwsze słyszę o takiej komisji. W połowie grudnia ubiegłego roku rozmawiałam z posłem Sośnierzem i nic mi nie wspominał o tym, że była czy miała być jakaś sejmowa komisja zdrowia w sprawie techników, a tym bardziej samorządu zawodowego. Ponieważ posiadam prywatny nr telefoniczny do posła, pozwoliłam sobie zadzwonić i sprawdzić o co chodzi. Po paru próbach w końcu dodzwoniłam się do posła.
Poseł Sośnierz był ogólnie bardzo zdziwiony. Powiedział, że nie przypomina sobie żadnej komisji i o żadną komisję też nie wnioskował. Gdy zapytałam o panią Napieracz to chyba nie bardzo ja kojarzył. Tak więc pani Napieracz wymyśliła całą tę historię jak wiele innych . Dlatego wysyła ją na maile myśląc pewnie , że nikt tego nie sprawdzi. Z całej historii wynikła jednak bardzo pozytywna rzecz. Pan poseł stwierdził, że ostatnio zaniedbywał sprawy techników, ale postara się to zmienić. Jestem umówiona z panem posłem na śląsku. Wspomniałam posłowi o szykowanych przez ministerstwo zmianach i o tym, żeby poparł nasz projekt kształcenia techników wynikający z konstytucji dla nauki ( to o czym pisałam po spotkaniu w ministerstwie zdrowia).
Szanowni Państwo ponieważ pani Napieracz-Lubomska zablokowała mi dostęp do forów i stron które prowadzi, zapytajcie ją dlaczego kłamie
.

Czyli Proszę Państwa tym samym zaprzeczamy rozsiewanym przez Pawła Klimczaka i jego małżonce słowom o zamachu, zmowie, zaprzedaniu się itd. NRA. Stoimy na straży interesów punktów aptecznych, aptek oraz pracujących w nich techników farmaceutycznych. Jednym słowem stoimy za Państwem murem!!! Sami prowadzimy punkty apteczne. Nie pozwolimy by aptekarze zawłaszczyli punkty. Osiągniemy swój cel z kulturą, klasą i pełnym profesjonalizmem.
Każdy kto ma oczy widzi, że macie konflikt interesów i robicie wszystko by podzielić techników .
Z waszego forum wylatuje, każdy kto napisze choć słowo prawdy już to powinno zaniepokoić każdego technika. Jeżeli ktoś stosuje cenzurę to na pewno nie ma dobrych intencji.
Szczytem manipulacji było zorganizowanie walnego zgromadzenia mającego odwołać Pawła. Sala była wynajęta przez Primę na szkolenie na cały dzień Pani Marzena poleciała do kierownika hotelu i zapłaciła jeszcze raz 500 zł by mieć najm na siebie i wywalić go z sali .
Gdy nie udało się tego dokonać wynajęła za 600zl salę obok a gdy i tam wszedł to wezwała policję, która oczywiście stwierdziła, że prezes jak najbardziej może przebywać na walnym.
Całą sprawą ośmieszyły się kompletnie. Napisały wcześniej, że zarząd odwołał prezesa.
No to jak zarząd odwołał prezesa to nie można go później odwoływać na walnym,
bo byloby to odwoływanie osoby już odwołanej.
Dlatego Walne nie mogło w ogóle się wypowiedzieć w sprawie tego odwołania.
Po prostu się skompromitowały.

Musicie Państwo wiedzieć, że od pierwszego protestu w 2017 r. który zorganizował nasz Zarząd, a od strony technicznej organizatorem zgłoszonym w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy był tak znienawidzony przez Pawła Patryk Lubomski,
Pan Patryk Lubomski ma zwyczaj wciskania się wszędzie tam gdzie są media czasami przyjmuje to wręcz żałosne formy.
Na przykład kiedyś rozesłał po wszystkich mediach informacje, że Prezydent spotka się z Naszą Izbą w sprawie Apteki dla Aptekarza bo tak usłyszał a chciał być pierwszy.
Jaka była żenada gdy pod kancelarią prezydenta czekała cała masa dziennikarzy ( spotkanie z Prezydentem RP to poważna sprawa) i to Paweł musiał tłumaczyć, że zaszło nieporozumienie spotkanie było nie z Izbą ale wszystkimi organizacjami i nie z Prezydentem ale w kancelarii prezydenta .
Dowcipy pewnie krążą do dziś.

https://farmacja.pl/autopromocja-w-cien ... utycznych/

Nie powinno więc dziwić, że pan Lubomski był w ratuszu nim ktokolwiek zdążył nawet pomyśleć i dzwonił po mediach żeby zabłysnąć.

Paweł został przekreślony w kontaktach z Ministerstwem Zdrowia. Doszło wówczas do spotkania, na którym obraził Ministra Marka Tombarkiewicza, oraz Panią Chmielewską. Zachowanie było agresywne i obraźliwe w słowach, nie dopuścił nas do głosu a Minister w takich warunkach zakończył spotkanie noszące znamiona chamstwa. To był występ dokładnie taki jak zachowywał się na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu teraz w Licheniu, po którym ministerstwo przestało odbierać nasze telefony, i wycofało się z uzgodnień.
Państwo Lubomscy blokują mi dostęp do tech .farm właśnie dla tego by można było głosić takie bzdury.
Jestem w ostrym konflikcie z ministrem Miłkowskim od kilku miesięcy i jakoś nie przeszkodziło to w kolejnym spotkaniu w MZ .
Po owym spotkaniu z ministrem Tombarkiewiczem, Paweł był kilkakrotnie` w Ministerstwie i nie było żadnego nieodbierania telefonów.
Było natomiast tak, że minister Łanda, który kierował departamentem polityki lekowej MZ przyjechał do naszego punktu aptecznego by się przekonać jak on faktycznie wygląda.

Jak Państwo pamiętacie po przejściu protestu pod Sejm to Patryk Lubomski zorganizował nagłośnienie, sprowadził do Państwa media i posłów jak również zmusił przyjęcie petycji przez przedstawicieli kancelarii marszałka sejmu, którzy Koryne Borońską, Marzene Napieracz, Elżbietę Trzaskowską i Patryka Lubomskiego jako organizatora protestu zaprosili na spotkanie. Zdjęcie z tego spotkania możecie Państwo zobaczyć na stronie Punktów : http://www.punktyapteczne.pl .

Wtedy było tak, że gdy ja byłam zajęta sprawami organizacyjnymi bo oczywiście wszystko spadło na mnie, przyszedł ktos z kancelarii panie oczywiście nie powiadomiły mnie tylko same w tajemnicy umówiły się na spotkanie oczywiście bez mojego udziału.
Było mi wówczas bardzo przykro, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest to taka krecia robota.
Myślałam, że mają takie parcie na szkło, że po prostu o mnie zapomniały.


Dopiero po zmianie w MZ kiedy to obecny Łukasz Szumowski objął stanowisko i obsadził nowe gabinety Marzena Napieracz wspólnie z Posłem Andrzejem Sośnierzem spotkała się z Panem ministrem i poczyniła uzgodnienia. Od tego momentu zaczęło się zielone światło dla punktów aptecznych i techników farmaceutycznych w nich pracujących. W chwili obecnej cały Zarząd jest oczerniany stekiem kłamstw, pomówień i bajeczek. Państwo Klimczak poza gadaniem, żadnych merytorycznych faktów, dowodów nie przedstawiają na poparcie swoich tez.

Właśnie opisuję i przedstawiam tezy, których domaga się Zarząd w osobie pań Borońskiej, Trzaskowskiej, Pieniachy oraz Napieracz-Lubomskiej. Piszę to publicznie to co rzeczywiście robię i nie kryję się z tym na ukrytych forach do ktorych mają dostęp tylko wyselekcjonowani odbiorcy.

Z nieznanych nam powodów, którymi na pewno nie jest ratowanie punktów aptecznych, Paweł Klimczak w sposób siłowy z jakimiś osobami wyglądającymi jak mafia, wraz ze swoją małżonką nie chcą dopuścić do zmian w Zarządzie IGWPAiA mimo stanowczego sprzeciwu członków naszej Izby do dalszej jego egzystencji w tej Izbie. Żona Pana Klimczaka zamiast zająć się sprawami techników farmaceutycznych i dbać o ich interesy wykorzystuje swoje stanowisko do oczerniania Zarządu IGWPAiA. Byli Państwo świadkami, iż jako zwykły członek na spotkaniu zachowywała się ja prezes naszej Izby, chociażby odmawiając podpisywania listy obecności czy staniem na środku sali i zajmowaniem głosu, jakby to ona organizowała spotkanie i była co najmniej w Zarządzie Izby.Podsumowując MZ w rozmowach oczekuje konkretnej, merytorycznej polemiki a nie bzdurnych okrzyków o spisku i pakcie z diabłem. Zachowanie Państwa Klimczak w obecnej sytuacji sami muszą Państwo ocenić czy jest to merytoryczne działanie na rzecz dalszego funkcjonowania punktów aptecznych? Czy jak patrzycie na ich zachowanie to nie macie Państwo wrażenia że jest jakieś drugie dno? Może to tacy ludzie, którzy przyjechali z Państwem Klimczak, wyglądający jak z mafii, próbują przejąć Izbę w obecnie nam nieznanym celu? Pytań jest bardzo dużo. Sami Państwo poszukajcie odpowiedzi. My jako Zarząd skupiamy się na aktualnych pracach nad listą dla punktów aptecznych. To jest najważniejsze, nie chcemy tracić czasu na polemikę z nieprawdziwymi zarzutami.
Zarząd nie chce mieć nic wspólnego z osobami, które notorycznie łamią prawo pod przykrywką hasła: ratowanie punktów aptecznych. W naszej ocenie osoby te niszczą izbę jej wizerunek, jej dobre imię, wypracowane dialogi z Ministerstwem Zdrowia.
Jeśli macie Państwo jakiekolwiek pytania związane z naszymi pracami w związku z funkcjonowanie punktów aptecznych prosimy pisać je na naszego maila:
kontakt@punktyapteczne.pl będziemy Państwu odpowiadać i rozwiewać wszelkie wątpliwości.
Ponadto informujemy, że od 2017 r. wszelkie ważne dla punktów informacje zamieszczamy na bieżąco na profilu Strony IGWPAiA , na grupie technicyfarmaceutyczni.pl (tech.farm.) gdzie mamy 9300 członków. Mieliśmy nadzieję, że członkowie naszej Izby są z informacjami na bieżąco, jednak podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia okazało się, że do bardzo dużej grupy osób z Państwa te informacje nie docierają.
Postanowiliśmy zatem o wysyłaniu ich od teraz do Państwa drogą mailową, o ile adresy macie Państwo aktualne.
Bardzo prosimy zadawajcie Panu Pawłowi Pytania i żądajcie konkretnych odpowiedzi
Co zrobił w kierunku rozwoju punktów aptecznych? Ile razy w ciągu ostatnich 3 lat był na spotkaniach w MZ? Jak się faktycznie angażował? Co pisał?
My jako Zarząd wiemy, że nie robił nic. Nie było z nim kontaktu, nie miał dla nas czasu na zainteresowanie się co dzieje się w Izbie i punktach.
Członkowie Zarządu
aneta
 
Posty: 413
Rejestracja: 12 Paź 2009 08:42

Wróć do DYSKUSJA

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron