Re: Posiedzenie Komisji Zdrowia 17.02.2015
Wysłany: 20 Lut 2015 11:59
A może by tak poszukać jakiegoś wsparcia, porady u organizacji obywateledecyduja.pl ?
Forum dyskusyjne stworzone w celu integracji środowiska osób zainteresowanych dobrem punktów aptecznych
http://punkty-apteczne.pl/
asentra napisał(a):media biorą się za temat ! I bardzo dobrze !
Amalthea napisał(a):Sami gówno możemy, żadnego protestu nie zorganizujemy
Pani Agnieszko,
Oto artykuł z dziś. Paulina wysłała Pani Prezes Irenie Rej materiał od Pani w zeszłym tygodniu.
Pozdrawiam
Ewa
Zamach resortu na punkty apteczne
24 Luty 2015
Puls Biznesu | Rubryka: Puls dnia | Strona: 7 | Autor: AT] | nakład: 15293 | rozpowszechniono: 14115 | Temat: Wytwarzanie | AVE: 3 695 PLN
Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć uprawnienia techników farmaceutycznych.
Wyjdziemy na ulicę — ostrzegają.
W polskim systemie prawnym trzeba mieć oczy z tyłu głowy, o czym przekonali się właśnie technicy farmaceutyczni. Paweł Klimczak, prezes Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek, mówi, jak przez przypadek dowiedział się, że resort zdrowia próbuje zmniejszyć uprawnienia techników farmaceutycznych.
— Całe szczęście, że jeden z członków przejrzał — od pierwszego do ostatniego przepisu — projekt poselski dotyczący nowelizacji prawa farmaceutycznego. Proszę sobie wyobrazić, jakie było nasze zdziwienie, gdy dowiedzieliśmy się, że w nowelizacji pojawił się zapis dotyczący techników farmaceutycznych i zakresu produktów farmaceutycznych, które mogą oni sprzedawać. Po zmianach nie będziemy mogli sprzedawać nawet kilkunastu procent leków, również bez recepty, co oczywiście przełoży się na wyniki sprzedaży — twierdzi Paweł Klimczak.
Protest techników Technicy są nie tylko oburzeni, ale też zaskoczeni zmianami. Nikt ich nie zapowiadał. Co więcej — planowana nowelizacja prawa farmaceutycznego z założenia miała dotyczyć eksportu leków i poprawy dostępności ich w Polsce. Sam zapis też nie pojawił się od razu — w wersji początkowej przedstawianej przez posłów go nie było. Na razie jest w dokumencie, który trafił do wybranych przedstawicieli środowiska farmaceutycznego, szersze grono ujrzy go prawdopodobnie podczas najbliższej komisji zdrowia.
Technicy zaczęli protest ponad tydzień temu. Wysłali list do premier Ewy Kopacz, skarżąc się w nim na działania Ministerstwa Zdrowia, które przygotowało zapis. „Takie okoliczności wprowadzenia tak znaczących zmian w prawie są skandaliczne. Będziemy bezwzględnie walczyć o swoje prawa i godne traktowanie. Będziemy też stanowczo żądać zachowania standardów państwa prawa. Jeśli wniesione w projekcie zmiany ograniczające uprawnienia techników nie zostaną wykreślone, nie cofniemy się przed wyjściem na ulice” — czytamy w liście protestacyjnym.
Nadzieja w komisji Na komisji zdrowia temat techników aptecznych nie był jeszcze poruszany.
— Jeśli pojawi się taki zapis, będziemy protestować. Jest też duża szansa, że ten przepis nie przejdzie, szczególnie że nowelizacja musi zostać zatwierdzona przez Komisję Europejską. W związku z tym wszystkie propozycje i ich zapisy są dokładnie analizowane — twierdzi Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska.
Krzysztof Bąk, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, zapewnia, że proponowane zmiany nie uderzą ani w techników farmaceutycznych, ani w punkty apteczne.
— Zmiana ma charakter porządkujący i — co istotne — nie ograniczy zakresu produktów leczniczych, które mogą być wydawane przez techników farmaceutycznych. Nie zmieni również zakresu asortymentu, który może być sprzedawany w punktach aptecznych — twierdzi Krzysztof Bąk.
Chłopcy do bicia
Technicy farmaceutyczni i punkty apteczne nie mają łatwego życia. Ich problemy zaczęły się w 2009 r., kiedy wprowadzono rozporządzenie, które ograniczyło listę produktów dopuszczonych do sprzedaży w punktach aptecznych. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji, że nie mogły one sprzedawać leków przeciwbólowych bez recepty. Problem został rozwiązany, ale nie od razu, w związku z tym 40 punktów aptecznych trzy lata temu złożyło pozew zbiorowy. Domagają się ustalenia odpowiedzialności skarbu państwa, reprezentowanego przez ministra zdrowia za szkody poniesione w wyniku zmiany prawa. W 2014 r. natomiast przeforsowano przepisy, które od 2017 r. wstrzymają kształcenie techników farmaceutycznych.
BRANŻOWO-UNIJNE WSPARCIE: Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska, uważa, że pomysły ograniczenia zakresu leków wydawanych przez techników farmaceutycznych mają małe szanse na wejście w życie. Po pierwsze — muszą przejść także przez Komisję Europejską, która może je odrzucić. Po drugie — cała branża farmaceutyczna będzie lobbowała za ich usunięciem.
Ewa Rutkowska
Adwokat
Kieszkowska Rutkowska Kolasiński
Kancelaria Prawna sp. j.