Studia dla techników.

[Jaś Fasola]

Stopnie naukowe z UE i USA równoważne z uzyskanymi w Polsce

Dziennik Gazeta Prawna/rynekaptek.pl 31-08-2011,

Zdobyte w Unii Europejskiej czy Stanach Zjednoczonych stopnie naukowe będą równoważne z tymi uzyskanymi w Polsce. Nostryfikacja dyplomu będzie kosztować nie więcej 1,9 tys. zł.

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, dziekan będzie mógł ustalić opłatę za przeprowadzenie postępowania nostryfikacyjnego na kwotę nie wyższą niż 50 proc. minimalnej stawki wynagrodzenia za pracę profesora zwyczajnego, czyli obecnie 1915 zł.

Osoba w trudnej sytuacji materialnej będzie mogła zostać zwolniona z tych kosztów. Nowe przepisy, które obecnie czekają na publikację w Dzienniku Ustaw, wejdą w życie 1 października 2011 r.

Więcej: http://www.gazetaprawna.pl

...nie będzie więc źle

[bogusia]

Tomek świetnie to określiłeś to jest szczera prawda o naszym środowisku,

[nataliaileszek]

Muszę coś powiedzieć,bo z czymś się tutaj nie zgadzam.Tomek dobrze może i powiedział,ostro dosadnie,ale bez wnikania w szczegóły.Też jestem z pierwszego zawodu pielęgniarką,a z drugiego tech.farm.Jak pracują pielęgniarki,każdy wie,toteż solidaryzowanie się i zebranie w tłum nie jest dla nich aż tak kłopotliwą sprawą.Jeżeli chodzi o tech.farm.nie zapominajmy o tym,że jest wyraźny podział co do stanu świadomości tych co pracują w swoich punktach i tych co pracują w aptekach u "kogoś"Ci apteczni nie zauważają zagrożenia,jakie niesie zmiana prawa farm. czy innych zagrożeń, toteż tutaj w mniemaniu Tomka czy innych podobnie myślących obowiązek zrobienia rewolty spoczywa na tych technikach z punków?!...którzy zamkną swój dobytek i pojadą do Warszawy pikietować!?...by zdobyć to co zdobyły pielęgniarki dla wszystkich pielęgniarek...To oczywiście tylko moje zdanie,każdy ma prawo do wypowiedzi,nie koniecznie popierającej rozmówców

[Joozeek]

Muszę coś powiedzieć,bo z czymś się tutaj nie zgadzam.Tomek dobrze może i powiedział,ostro dosadnie,ale bez wnikania w szczegóły.(...)To oczywiście tylko moje zdanie,każdy ma prawo do wypowiedzi,nie koniecznie popierającej rozmówców

proszę o to szczegóły :

Mamy dwa punkty i mimo wszystko jesteśmy z Wami i robimy co w naszej mocy aby zmienić obecną sytuację techników i właścicieli P.A.
Boli mnie że większość ma wszystko w dupie i czeka aż inni załatwią w sumie ich sprawy za nich...

natalia pisze jeszcze :

Jeżeli chodzi o tech.farm.nie zapominajmy o tym,że jest wyraźny podział co do stanu świadomości tych co pracują w swoich punktach i tych co pracują w aptekach u "kogoś"Ci apteczni nie zauważają zagrożenia,jakie niesie zmiana prawa farm. czy innych zagrożeń, toteż tutaj w mniemaniu Tomka czy innych podobnie myślących obowiązek zrobienia rewolty spoczywa na tych technikach z punków?!...którzy zamkną swój dobytek i pojadą do Warszawy pikietować!?...by zdobyć to co zdobyły pielęgniarki dla wszystkich pielęgniarek...

no cóż...siedzenie cicho na dupie do niczego dobrego nie doprowadzi a wręcz przeciwnie - nie długo technicy w aptekach będą musieli zakładać jednoosobowe firmy sprzątające apteki i tak jak napisałem będą dalej cichutko siedzieć i cieszyć się że mają tę pracę...

a co z właścicielami P.A. ? hmm...pozostaje butik,gastronomia czy mały sklepik...

Akcja w Warszawie uświadomiła mi jak bardzo liczne grono optymistów mamy wśród Nas którzy myślą że inni za nich wszystko załatwią...
Zwalanie winy że nie zamknę punktu bo stracę dzienny obrót jest niczym w porównaniu do tego co rzeczywiście możemy stracić !

...to by było na tyle

[Paweł]

Muszę tutaj poprzeć Natalię - prawda wygląda w ten sposób ze środowisko techników farmaceutycznych jest głęboko niezorganizowane; niekoniecznie wynika to z jakiejś niechęci raczej z charakteru pracy (silne rozdrobnienie0
ponadto istotny jest tez wpływ bardzo silnego środowiska konkurencyjnej grupy magistrów farmacji -( z listu prezesa izby aptekarskiej niemal można wyczytać, że jest to jedyna grupa zawodowa uprawniona do pracy w aptekach a podnoszenie kwalifikacji techników jest nieracjonalne).
raczej niema szans na jego samoorganizację; jedynym w miarę zorganizowanym środowiskiem mogącym zając się sprawami
techników farmaceutycznych są właściciele punktów aptecznych - wszak oni sami są w większości technikami, ponadto istota punktów sama z siebie jest silnie związana z technikami i nie da się oddzielić tych dwu zagadnień.
Służyło temu właśnie zrealizowane wiosna ubiegłego roku spotkanie we Włocławku, i podpisanie porozumienia o ścisłej współpracy ze związkiem zawodowym.

Natalia ma wielka rację pisząc ze istnieją dwie grupy techników te pracujące u siebie ( w punktach) oraz pracujące w aptekach - właściciele z zasady są bardziej świadomi, niestety moim zdaniem niema innej możliwości niz zajmować się sprawami całego środowiska - co tu ukrywać jedziemy przecież na jednym wózku!!!

[Joozeek]

nie napisałem że natalia nie ma racji ! miałem na mysli to że,
jest "bardzo liczne grono optymistów" wśród Nas którzy myślą że inni za nich wszystko załatwią...
(wynika to z coraz mniejszego zainteresowania,pogodzenia się,niedoinformowania albo wygodnictwa...)

wiadomo że punkty i apteki to nie szpital z setkom techników chodzi mi o to że brak informacji (dla techników z aptek) i niefrasobliwość techników z punktów aptecznych moga mieć duże konsekwencje dla Nas i to już w najbliższym czasie.
Jesli nie zintegrujemy się mocniej i szybciej to skutki będą opłakane.

[bea1326]

Chciałabym się dowiedzieć co z tymi studiami dla techników bo na niektórych forach strasznie "objeżdżają" tą uczelnie pod hasłem studia niebanalne czy to w ogóle jest sens studiować kiedy ma się inne studia i jak nazywa się specjalność na tych studiach magisterskich????Bardzo proszę o komentarz w tej sprawie??

[Paweł]

Z tego co wiem studia funkcjonują; wiem że studiują tam też członkinie naszej izby,
Natomiast co do drugiej części pytania - czy warto studiować? - wydaje mi się; iż tak naprawdę zależy to od tego, co chce się poprzez studia-studiowanie, uzyskać.
Uczestniczyłem w wielu spotkaniach z technikami farmaceutycznymi; - oczywiście, spotkaniach dotyczących kształcenia -
powiem szczerze, spotkania miały na celu przede wszystkim, promowanie wiedzy o uprawnieniach, Jednak zawsze na pierwszym miejscu lądowała kwestie studiów, i pytanie również zawsze na pierwszym miejscu - czy po tych studiach będę mogła kierować apteką.
Jeżeli ktoś chciałby kierować apteką to niestety te studia nic mu nie dają , te studia nie dają żadnych uprawnień w sferze zawodowej - jednak jeżeli ktoś chce podnieść swoje wykształcenie i umiejętności przydatne w codziennej pracy to myślę, że tak.

[bea1326]

Zaczęłam studia w Łodzi;jednak się zdecydowałam;przyjęłam nastawienie takie do tej sprawy nie robię tego żeby być kierownikiem w aptece bo nigdy nie będę tylko robię to dla siebie a druga sprawa to taka jeżeli mgr musi się doszkalać i nawet nie jeździ na szkolenia tylko je kupuje to ja poświęcę tę kaskę na swoją edukację;jest trochę nauki ale to odmładza nawet;dzięki serdeczne pozdrawiam
p.s. co dalej.....robimy

[Paweł]

p.s. co dalej.....robimy

Studia w Lodzi ruszyły pełną, para cieszę się że jesteście państwo zadowoleni.
Obecnie przygotowywane są zajęcia fakultatywne w których będą zwarte te najbardziej nas interesujące przedmioty
program ten powstaje w dużym naszym udziałem, uczestniczymy w nim bardzo szeroko również w zakresie merytorycznym
Mam nadzieję, że możliwy będzie w ich trakcie kontakt z państwem i wspólne tworzenie tego na czym nam najbardziej zależy
silnej grupy zawodowej, która odrzuci kompleksy i i świadoma swej wartości stanie w końcu do walki o swoje prawa zawodowe.