Witam,
W dyskusji nt. afer PO kolega kolega podałten artykuł.
Chciałem się was spytać was, jako właścicieli punktów aptecznych i ogólnie osób obeznanych z tematem czy coś takiego naprawdę miało miejsce?
Czy naprawdę punkty apteczne, przez 7 miesięcy były sparaliżowane?
Czy w ogóle właściciele odczuli brak tej decyzji?
Czy mógłbym prosić o napisanie dwóch trzech zdań nt. tej sytuacji?