Turbo Dymomena bolała ręka Ministerstwo Zdrowia zawstydziło go, Ministerstwo bolał mózg.
Po raz kolejny przez okres całej mojej bytności w tym okropnym kraju MZ daje popis.
Mamy kolejki do specjalistów, mamy okropną korupcję, brak szybkich sądów, brak dróg , mase fotoradarów, obłudę polityków, brak jakiejkolwiek odpowiedzi od urzędów państwowych do których zgłaszaliśmy swoje postulaty - całkowita ignorancja. Czyżby władza wychodziła z założenia "a po Nas choćby potop".
Rezczy takie jak PA które świetnie wręcz idealnie wkomponowały się w srodowisko wiejskie potrafi sie wykończyć. Coś dobrego trzeba popsuć, a za śmierdzące sprawy się nie bierzemy- -bo i po co.
Do kogo trzeba się zwrócić żeby tu w Polsce władza zauważyła biede, ubustwo i swoje błędne decyzje. CZy to jest normalne zapewne 99.5% z Was odpowie że nie - ale żyjemy tu, walczymy tu i się nie damy.
Szlag mnie trafia. Płacę podatki , opłacam składki ZUS - nie małe, ponad pół roku robi się w tym kraju na rzesze biurokratów i ludzi
którzy mają gdzieś tą swołocz, swołocz która charuje na darmozjadów. A teraz ktoś "mądry" wymyślił wykończenie jednej grupy pracowniczej przez drugą grupe.
Stwierdzenie: "zamykając PA - ludność wiejska będzie miała lepszy dostęp do leków" jest koszmarem minionego lata, meksykańską masakrą piłą mechaniczną, nieporozumieniem . Czy takie pierdoły pisze sie w ustawach czy naprawdę w tym kraju nikt nie czyta to co podpisuje.
Wracając do czwartowych audycji RMFFM
Po odsłuchaniu RMFFM przeszły mnie ciarki, ale zastanowiło mnie stwierdzenie że MZ zaprasza właścicieli PA do współpracy za pośrednictwem RMFFM w stworzeniu nowej listy leków.
Co robić. Piszcie